Już od dłuższego czasu coś mi spać nie dawało w kwestii tzw emerytury, czyli przywileju, który może otrzymam (40% mężczyzn nie dożywa 64 roku) od miłościwej mi władzy, jeśli będę płacił podatek nazywany mylnie ubezpieczeniem społecznym, choć faktycznie ani jedno ani drugie nie mają ze sobą nic wspólnego. A łaska pańska na pstrym koniu jeździ.
Tak więc urodziłem się w 1982 jestem tzw "wyż demograficzny" i to dość potężny, plotka głosi, że to wszystko przez Generała, bo jakąś tam godzinę wprowadził. Słyszałem o dziwnych anomaliach związanych z pojęciem wyżu i starzeniem się społeczeństwa, no i o tym, że ZUS nie odkłada składek na "kupkę", lecz wypłaca emerytury z moich składek, więc teza w mojej głowie - niegodnej równać się z potęgą wiedzy Jaśnie Oświeconego - zrodziła się taka:
Jeśli ZUS teraz ma problemy i ja "wyż" finansuję innych to kto sfinansuje mnie?
Trochę poszperałem po rocznikach statystycznych (demograficznych). Trudno mimo wszystko jest znaleźć coś konkretnego (np. GUS podaje prognozy przyszłych pokoleń w 5-cio letnich przedziałach wiekowych, więc na podstawie jakich danych Pan Premier raczył oszacować, że wiek trzeba podnieść do 67 roku, skoro GUS pisze w przedziałach 60-64, 65-66? Czemu nie 66, albo 68 lub 69?), jednak potęga Internetu doprowadziła mnie do prognozy ZUS z 2009 roku. Dzięki temu uniknąłem konieczności samodzielnej ekstrapolacji prognozy GUS na lata 2036-2060, choć zdaję sobie sprawę, że opieranie się na wyliczaniach ZUS samo w sobie może być jak rzucanie monetą. Tak czy siak, krótko i treściwie (niestety szerokość strony ogranicza tabelkę):
% | 2007 | 2010 | 2020 | 2030 | 2040 | 2050 | 2060 |
Przedprodukcyjny | 19,60 | 18,70 | 18,40 | 17,00 | 14,80 | 14,70 | 14,40 |
Produkcyjny | 64,40 | 64,50 | 59,50 | 57,80 | 56,20 | 50,60 | 48,30 |
Poprodukcyjny | 16,00 | 16,80 | 22,10 | 25,20 | 29,00 | 34,60 | 37,30 |
W przeliczeniu na płacących - pobierających | |||||||
Płacący | 80,10 | 79,34 | 72,92 | 69,64 | 65,96 | 59,32 | 56,43 |
Pobierający | 19,90 | 20,66 | 27,08 | 30,36 | 34,04 | 40,56 | 43,57 |
Ok... ja rocznik 1982, teraz mieć 29 lat, 65 lat mieć w 2047, więc zobaczmy to wizualnie co było w 2010 i co będzie 2050:
Rok 2012 (2010) | Rok 2047 (2050) |
79% vs. 21% | 59% vs. 41% |
Wartość świadczenia | |
Najniższa: 728zł Średnia: 1795zł Najwyższa: ponoć i 8000zł |
Najniższa: se tylko wyobraź Średnia: se tylko wyobraź Najwyższa:będzie jeszcze wyższa |
Może i te moje wyliczenia są z grubsza, ale ciągle aktualne jest pytanie:
Czy on uważa mnie za idiotę? Czy mam mu uwierzyć tak "na słowo", bo ma dobre intencje? Dobrymi intencjami to piekło wybrukowano!
W następnym odcinku dowiemy się czemu nagle ZUS stał się godny zaufania (-Ufasz mi? -Tak! Uff uff uff...) i co tak na prawdę stało się z moją emeryturą czemu będę biedniejszy niż byłbym biedny.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz